To jest niesamowite, że za każdym razem po przeglądzie z rysunku czy malarstwa mam ochotę znowu coś od razu narysować czy zmalować... a im bliżej końca roku niestety ten zapał mija :).
Ferie się zaczynają, wyjazd się szykuję ale muszę oczywiście zabrać ze sobą i szkicownik( w nowy trzeba się zaopatrzyć) kredki i tablet...no i komputer. Może znajdę czas żeby przetrawić i bardziej rozwinąć mitologię z zaliczenia. o efektach prac wkrótce.
Czas odreagować stresy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz