wtorek, 17 lutego 2015

Pracowicie

Moje dzisiejsze posiedzenie nad szkicownikiem okazało się być bardzo owocne...wprawiam rękę do pracy nad ilustracjami. 



Było też trochę malowania na spontanie, nie wiedziałam że jest to taka frajda, całkowicie swobodne pociągnięcia pędzlem. Musze potrenować takiego sposobu malowania...może na większym formacie.






środa, 4 lutego 2015

Podpatrzone...szukamy inspiracji

Jakoś  od dawna mnie ciągnie do akwareli, ale z braku czasu i innych zajęć nie miałam możliwości zeby sie za nie zabrać. Ale ale... pomysly sie nagromadzily, blok i farby juz czekają w pogotowiu. Lada dzień biorę  się za malowanie :-) 

Wracam do początków. I tak w taką pogodę można tylko tworzyć :-)





urzekła mnie ta pszczółka